-
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
|
Autor |
Wiadomość |
HASZky
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Śro 22:59, 15 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
a no mało, ale wynik i tak nie był trafny;/ ... 1-0 ... nie jest źle ważne że 3 punkty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
majacz
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:07, 17 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Można śmiało mysleć o awansie do ME. Leo Benhakker potrzebowal czasu by ogarnąc ten cały burdel reprezentacyjny i jak widac efekty tego są znakomite. Zwycięstwo z Portugalią na własnych śmieciach i potwierdzenie umiejetności w meczu z Belgią, na wyjeździe. Przedwczoraj było trudniej o 3 pkt, bo rywal z Beneluxu to ekipa, z którą przegrywaly już niejedne faworyzowane zespoly. Szybka zdobyta bramka zespuła widowisko, gra była rwana i toporna, a rywale mimo, że nie stworzyli sobie tzw. setek to potrafili ustawić szczelną obrone, przez którą rzadko udalo nam sie przedostac. Czekamy na wiosenną część eliminacji. terminarz nawet całiem łatwy i przyjemny:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
HASZky
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Pią 17:22, 13 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Dawno tu nikt nie zaglądał ;] ... przez ten czas odbyły się dwa kolejne mecze z Azerbejdżanem i Armenią. Zdobyliśmy 6 punktów, ale jedno nie daje mi spokoju, co to będzie gdy znowu zagramy z Portugalią ... hehe ... pokażemy tym ballasom po raz drugi ;] sasa ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
majacz
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:42, 15 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Na pewno wrześniowa potyczka z Portugalią będzie kluczowa dla dalszego układu tabeli. Wcześniej jednak wyjazd nad Morze Kaspijskie i dwumecz kolejno z Azerbejdżanem i Ormianami. Niby nic trudnego, w marcu obie drużyny wracały z Polski z bagażem 6 bramek, ale na gorącym, dalekowschodnim terenie zawsze grało nam się inaczej - trudniej. W eliminacjach MŚ przed dwoma laty pokonaliśmy u siebie Azerów 8:0. Pokonaliśmy?? Prędzej zmiażdżyliśmy. W połowie 2005 roku lecieliśmy więc do Baku licząc na rownie wysokie zwyciestwo, ale ledwie wymęczyliśmy skromne 0-3. Takie kopciuszki nie mają nic do stracenia bo przepustka do turnieju głównego i tak im nie grozi. A dochodzi jeszcze aspekt kibiców. W małych państewkach wielka piłka gości niezwykle rzadko toteż mobilizacja na spotkanie z liczącą się reprezentacją na Starym Kontynencie jest duża. Już raz sparzyliśmy się na ekipie wzmocnionej od niedawna kilkoma Brazylijczykami. To był listopad 95 roku, gdy na neutralnym stadionie w Trabzonie:) padł wynik bezbramkowy. Wtedy również walczyliśmy w kwalifikacjach EURO tyle że angielskich, których finały rozegrano rok później. To wszystko są oczywiście spekulacje i statystyki, ale warto do nich powracać - chocby po to by przestrzec przed lekceważeniem rywala. Jak poważnego kalibru jest to błąd przekonali się w przedostatniej kolejce Serbowie, którzy skompromitowali się w Ałmatach ulegając Kazachom 2-1 ograniczając w dużym stopniu szanse na awans. Kilka dni później kadra "Suomi" poszła poniekąd w ślady podopiecznych Javiera Clemente i wróciła na lotnisko w Helsinkach z "pustymi rękoma" po tyleż niespodziewanej co zasłużonej porażce w Baku. Na wiosne najgroźniejsi rywale do zajęcia premiowanej lokaty grali dla nas, ale u progu lata żaden rewanż nie wchodzi w rachubę. Przed żołnierzami Leonarda pojawiła się olbrzymia szansa i grzechem byłoby ją zmarnować. Dobrze, że "kaspijską wyprawę" zaczynamy w Azerbejdżanie bo trzeba się jakoś "wkręcić" w misje pt" Zdobyć dublet cz.2". Reprezentacja pod batutą Szakina Dinajewa wyraźnie odstaje umiejętnościami od Ormian i ograc ją jest znacznie łatwiej choć tabela pokazuje co innego. Natomiast Ian Porterfield zapewne wyciągnie swoim piłkarzom kasete z nagranym meczem z biało-czerwoni" z 2001 roku gdy Erewań okazał się niedostępną przystanią dla koreańskich gwiazdorów Jerzego Engela. Szybko objeliśmy wówczas prowadzenie po "główce" Radka Kałużnego ale zaraz po tym do swojej sieci musial zajrzeć Jurek Dudek. Tamta potyczka czkawką nam się nie odbila bo Ukraińcy, Białorusini i "Wikingowie" namiętnie gubili "oczka" i solidarnie - dla nich stanowczo zbyt czesto - remisowali. Teraz sytuacja jest niby podobna, ale jednak inna. Bo w el. MŚ 2002 trzy wyżej wymienione teamy prezentowały podobną klasę. A dziś hierarchia jest prosta: Portugalia, Polska, Serbia&Finlandia, reszta(żal mi kibiców w Belgii, bo od 5 lat ważne imprezy śledzą bez wyjątkowych emocji). To wlasnie 4 druzyna globu do konća kwalifikacji będzie na czele grupy pościgowej. I nawet jeśli rzutem na taśme wyprzedzą nas w tabeli to możemy spać spokojnie. Bo dobry dorobek pozwala nam na awans bezpośrednio z II miejsca.
Odnośnie meczu z Armenią wznieśmy modły do UEFY o wyznaczenie klasowego arbitra by nie powtórzyła się historia sprzed 6 lat. Bo kopaniny nikt nie ma ochoty oglądać. A schodzącego Jacka Bąka za....użyczenie pleców jednemu z Ormian do wyładowania swojej agresji tym bardzie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|